Jak poradzić sobie bez chleba w diecie?
Bez względu na przyczynę eliminacji pieczywa większość ludzi martwi się jak to będzie bez kromki? Czy można chleb czymś zastąpić? Albo co się stanie jeśli jednak tego pieczywa nie odstawie?
Nie chce być źle zrozumiana, nie uważam, że chleb jest totalnie zły i wszystkim szkodzi. W zależności od rodzaju i jakości mąki z jakiej jest przygotowany możemy mieć produkt zdrowy oraz bardzo szkodliwy.
Ponieważ pszenica jak wiemy przeszła wiele modyfikacji genetycznych wg metody hybrydyzacji, zmieniły się struktury białka w niej oraz ich zawartość. Szczególnie wzrosła ilość białek glutenowych. Mówiłam o tym na ostatnim Liv’ie: https://www.facebook.com/206406286197714/videos/2789427974610367
Coraz więcej ludzi nie toleruje pieczywa. Pojawiają się wzdęcia, gazy, bóle jelitowe, a niektórzy mają refluks. Eliminacja nie tylko pszenicy, ale i innych zbóż powoduje ulgę i objawy zanikają.
Drugim aspektem jest indeks glikemiczny pieczywa. Jest to wskaźnik określający jak mocno podnosi się poziom glukozy we krwi po spożyciu danego produktu. Wysoki indeks to wysoka glikemia czyli nic dobrego. Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę pieczywo pełnoziarniste będzie ono miało wysoko indeks. Klasyfikacja żywności pod kątem wysokości indeksu znajduje się w tabelach. Dr Ornish, który opracował dietę opartą o niski indeks glikemiczny, podzielił go wg kryterium, że wysoki indeks jest od wartości 50 jednostek. Są też inne klasyfikacje, które zaliczają pieczywo do grupy o średnim indeksie. Ja stosuje klasyfikację dr Ornisha, dlatego albo mocno ograniczam pieczywo pacjentom, albo eliminuje. W zależności od sytuacji i istniejących problemów zdrowotnych.
No więc jak sobie poradzić bez pieczywa i kanapek na śniadanie?
1. Możesz najpierw stopniowo ograniczać kanapkowe posiłki jeśli uważasz, że nie poradzisz sobie z całkowitą ich rezygnacją.
2. Możesz stosować pieczywo według keto przepisów. Są to bułki i chleby pieczone ze składników zawierających bardzo mało węglowodanów oraz będące źródłem węglowodanów nieprzyswajalnych, które nie podnoszą poziomu insuliny. Wykorzystuje się tutaj siemię lniane, babkę płesznik, mąkę kokosową lub migdałową. Są to też bochenki bez glutenu, więc osoby nietolerujące go mogą swobodnie je włączyć do diety.
3. Najgorsze jest pieczywo białe, dlatego możesz na początku zamienić je na pieczywo na zakwasie z pełnego ziarna. Będzie lepiej tolerowane, ale znajdą się osoby u których mogą wystąpić wzdęcia. A później je wyeliminować.
4. Niektórzy zastępują pieczywo waflami ryżowymi. Na początku też tak można robić, choć dla mnie jest to bardzo przetworzony produkt i nie polecam go w dużych ilościach.
5. Bądź otwarty na nowe smaki. Życie nie kończy się na pieczywie. Są smaczniejsze rzeczy niż zwykle kanapki. Możesz zamiast nich pić koktajle owocowo-warzywne, robić sałatki, jeść zupy, czy pieczone warzywa w postaci dań jednogarnkowych. Wybór jest bardzo duży.
Dzięki odejściu od zwykłych kanapek twoja dieta robi się bardziej różnorodna, urozmaicona i dostarcza wielu składników odżywczych. Warto czasami zrezygnować na jakiś czas z pieczywa. A jak ktoś musi, to już wie co robić 